Wysłane przez admin w
Zgodnie z ustawą antyspreadową z 16.08.2011 r. banki są zobowiązane, do umożliwienia klientom spłaty kredytu bezpośrednio w walucie, w której został on zaciągnięty.
Jakie korzyści wynikają dla kredytobiorcy z ustawy antyspreadowej?
Spłata kredytu w walucie, w której został zaciągnięty, pozwala znacznie ograniczyć koszt spreadu (różnicy pomiędzy ceną kupna a sprzedaży waluty). Do tej pory spłacający musieli wpłacać złotówki do swojego banku, który je przewalutowywał na walutę kredytu po bardzo niekorzystnych kursach. Ustawa ta jest bardzo korzystna dla osób, które zarabiają we frankach lub euro ale też dla osób dokonujących transakcji na korzystniejszych warunkach w innych bankach lub kantorach internetowych. Ci pierwsi, zarabiając w walucie w ogóle omijają koszty podwójnego przewalutowania środków przeznaczanych na spłatę kredytu, a dla drugich możliwość zakupu waluty poza bankiem, w którym zaciągnięto kredyt oczywiście wzmaga konkurencję ale przede wszystkim daje znaczną oszczędność.
Osoby zarabiające w polskiej walucie, które wymieniają w kantorze internetowym mogą oszczędzić od kilkudziesięciu do kilkuset złotych na wymianie 1000 euro lub 1000 franków szwajcarskich. Przy każdej wymianie uzyskują bowiem niższy koszt kredytu, który wynika z mniejszego spreadu walutowego ale bardziej zaawansowani mogą również zastosować procedurę ochrony przed ryzykiem walutowym, np. kupując większą ilość waluty wtedy, gdy jej kurs zwyżkuje. Pozyskaną w ten sposób walutę przechowywać można na koncie walutowym i wykorzystać do spłaty kredytu w przyszłości, kiedy kurs będzie mniej korzystny.
Klient może także polować na najlepsze kursy na platformach p2p, lecz w ich przypadku nie można zapominać o czasochłonności takiej operacji.
W Polsce na koniec 2012 r. było ponad 1,8 mln hipotek, z czego aktywnych prawie 700 tys. szt. kredytów mieszkaniowych walutowych na łączną wartość 176 mld złotych, a średnia wartość kredytu walutowego wynosi 253 tys. zł, przy czym większość kredytów udzielono na dłużej niż 25lat.
Ile można zaoszczędzić na wymianie poza bankiem?
Obecnie prawie połowa kredytobiorców walutowych przy spłacaniu kredytu wymienia walutę online. Załóżmy, że wartość kredytu wynosi 192 tys. zł i składa się on z 300 rat, spłacanych przez 25 lat, gdyż taki okres był najpopularniejszy. Jeśli przyjmiemy, że wartość oprocentowania wyniesie przykładowo 5,5%, przy malejących ratach to do banku trzeba będzie oddać ponad 324 440,20 zł. Średni spread przy wymianie wynosi ponad 6,72% dla franka szwajcarskiego, podczas gdy w kantorach internetowych jedynie 0,82%. Szybkie mnożenie pokazuje jednoznacznie ogromne oszczędności. Na wymianie waluty w banku straci się wówczas ponad 21 802 zł, podczas gdy w przeciętnym kantorze internetowym ledwo 2 660 zł. Oznacza to, że w kantorze internetowym spłata kredytu będzie nas kosztować o 19 942 zł mniej !
Zlecenia stałe
Aby ułatwić spłatę rat, kantory online często oferują klientom możliwość utworzenia zlecenia stałego. Jego mechanizm jest prosty - 3 do 7 dni (zależy od e-kantoru i Twojego banku) przed terminem planowanej transakcji lub spłaty kolejnej raty kantor online powiadomi Cię e-mailem o wysokości kwoty w złotówkach, które powinieneś przelać na jego konto. Jest ona z reguły wyższa o ok. 10-20% od kwoty wynikającej z aktualnego kursu, ponieważ e-kantor chroni się przed wahaniami kursu. Po zasileniu kantor internetowy automatycznie spłaca Twoją ratę kredytu, a Ciebie obciąża zgodnie z kursem, który obowiązywał w momencie transakcji. Otrzymujesz mailowe potwierdzenie zawierające informacje o kursie wymiany waluty, cenie końcowej raty oraz wartości nadwyżki z transakcji. Pozostałe po wymianie złotówki kantor online albo zwraca na Twoje konto, albo zachowuje je i odlicza od kolejnej oszacowywanej raty w następnym miesiącu.
Niektóre kantory internetowe proponują zakup określonej przez nas waluty z własnych środków, które następnie wpłacamy na konto kantoru, koniecznie przed datą spłaty raty kredytu. Wpłacamy w złotówkach dokładną równowartość zakupionej waluty.
Dodaj komentarz