Ważne informacje napłynęły wczoraj ze strony amerykańskiego FED-u. Opublikowano tam raport „minutes”, odzwierciedlający wydźwięk styczniowego posiedzenia FOMC. Jak się okazuje, przedstawiciele amerykańskiego banku centralnego negatywnie ocenili ostatnie spadki na rynku surowców i słabość rynków finansowych oraz stwierdzili, że mogą wywierać one negatywny wpływ na kondycję tamtejszej gospodarki.

Członkowie FOMC nie potrafili jednoznacznie określić, jakie konsekwencje w odniesieniu do amerykańskiej gospodarki oraz kursu dolara wywierają dane z rynków finansowych i rynku surowców. Zaznaczyli jednak, że niepewność wśród inwestorów wzrosła, co odbija się negatywnie na gospodarce USA. Ponadto, niezadowalające okazały się dane z Chin. Spowolnienie gospodarcze w Państwie Środka oraz wśród rynków wschodzących odbiło się negatywnie także na amerykańskim rynku. W związku z tym, przedstawiciele FED-u sceptycznie podchodzą do grudniowego scenariusza, według którego w 2016 roku powinno dochodzić do cyklicznych podwyżek stóp procentowych co kwartał.

Przypomnijmy, że do ostatnich zmian w wysokości stóp procentowych doszło w grudniu ubiegłego roku. To właśnie wtedy zaplanowano dalsze zaostrzanie polityki monetarnej, której wprowadzenie z czasem staje się coraz mniej prawdopodobne.

Jak się jednak okazuje, znaczące zmiany w gospodarce doprowadziły do powolnego odchodzenia od tego scenariusza. Prawdopodobieństwo wprowadzenia podwyżki stóp procentowych w tym roku wynosi obecnie jedynie 45%. Rynek jednocześnie praktycznie eliminuje możliwość zmiany tego wskaźnika jeszcze podczas posiedzenia, które ma odbyć się w marcu. Zdaniem analityków, prawdopodobieństwo wprowadzenia takiego rozwiązania wyceniane jest na ok. 6%.

Pamiętajmy, że jeszcze w ubiegłym tygodniu prezes FED Janet Yellen podkreśliła, że obecne warunki finansowe w Stanach Zjednoczonych są niezadowalające i źle wpływają na wzrost gospodarczy. Co ciekawe, szefowa amerykańskiego banku centralnego zaznacza, że wprowadzenie podwyżek stóp procentowych będzie przebiegać stopniowo. Inwestorzy są jednak sceptyczni wobec tych zapewnień i nie wierzą w ich wprowadzenie według ustalonego w grudniu programu.

Pokrywa się to z wypowiedziami członków FOMC, które możemy poznać dzięki raportowi „minutes”. Ich zdaniem, polityka monetarna Stanów Zjednoczonych będzie dostosowana do założeń FED-u, jednak terminy wprowadzenia zmian będą zależne od globalnej sytuacji gospodarczej oraz wahań na rynku walutowym. Ponadto, raport „minutes” sugeruje, że powrót do inflacji w USA może potrwać dłużej, niż początkowo zakładano.

Raport może okazać się szczególnie istotny dla inwestorów, którzy śledzą kurs amerykańskiego dolara. Obecna sytuacja na rynku walutowym oraz spowolnienie gospodarcze nie pozwalają bowiem na zdecydowane zmiany w polityce monetarnej, a wydźwięk „minutes” potwierdza te przewidywania.