
Niemal każdy użytkownik internetu choć raz spotkał się z terminem „Forex”. Zazwyczaj spotykamy się z tą nazwą na reklamach i banerach, według których już niewielka inwestycja przyniesie nam bardzo duży zysk. Zarówno platformy forex, jak również kantory internetowe są bezpośrednio związane z rynkiem walutowym.
Czy w związku z tym forex i e-kantory to możliwość bardzo dużej oszczędności, a nawet zarobku? Niestety sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Sprawdziliśmy, dlaczego inwestycja na forex, w przeciwieństwie do wymiany w kantorach internetowych wiąże się z bardzo dużym ryzykiem straty.
Kilka słów o działalności e-kantorów
Zanim przejdziemy do inwestycji na forex, przypomnijmy, jak wygląda praca e-kantorów. Są to serwisy internetowe, które funkcjonują w ten sam sposób, co stacjonarne punkty wymiany walut. Klient, który potrzebuje euro na wakacje lub franków szwajcarskich na spłatę kredytu składa zlecenie wymiany w serwisie, wpłaca odpowiednią kwotę złotówek, a obsługa kantoru przelewa na jego konto walutowe euro lub franki. Cała transakcja przebiega bardzo sprawnie, a klient przed złożeniem zamówienia wie, po jakim kursie wymienia waluty oraz ile będzie musiał zapłacić. Można więc powiedzieć, że kantor internetowy to idealne miejsce dla tych, którzy chcą szybko i tanio wymieniać waluty.
W jaki sposób funkcjonuje forex?
Korzystając z platform forex, sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Oczywiście w szerokim ujęciu forex to po prostu globalny rynek obrotu walutą, gdzie wymiana opiera się na kursach walut. W wąskim ujęciu, gdzie mamy na myśli handel na platformach forexowych, to po prostu możliwość gry na spadkach lub wzrostach różnych walut względem innych walut, przy czym żeby ta gra była bardziej wciągająca nie inwestujemy tylko swoich środków, gdyż korzystamy z lewarowania. Lewarowanie to nic innego jak zapożyczanie się w celu zwiększenia skali inwestycji, np. przy współczynniku 1:100, inwestując złotówkę obracamy 100 złotymi, gdyż 99 złotych pożyczyliśmy od platformy forexowej/brokera. Oczywiście pod warunkiem, że będziemy wypłacalni, a wypłacalność gwarantuje tzw. marża (z ang. margin call), w powyższym przypadku jest równ 1zł. Jeżeli więc kurs waluty zmieni się niekorzystnie o 1% (czyli wartość naszej transakcji spadnie ze 100zł do 99zł, czyli o 1zł, które tak naprawdę wpłaciliśmy) to stracimy wszystko, gdyż na platformie forexowej nie pozostanie już nic naszych środków na pokrycie naszych zobowiązań. Co ciekawe, w przypadku dużych turburencji broker może od nas dochodzić również strat, których nie pokryła marża. Może się stać tak kiedy kurs waluty zmieni się tak szybko, że nie da się zamknąć pozycji przy stracie równej naszej marży, gdyż pierwsza możliwa oferta jest niekorzystniejsza.
Oczywiście na forexie różnica między kursem sprzedaży a zakupu jest tu tak niska, że widać ją dopiero przy trzecim lub czwartym miejscu po przecinku. Teoretycznie więc przy taich kursach zakupy waluty na forexie byłyby bardzo opłacalne dla osób, które chciałyby wymienić waluty. Niestety jednak platformy forex nie służą do wymiany walut a do gry lub inwestycji. W przeciwieństwie do kantorów internetowych, z których się korzysta żeby realnie wymienić walutę. Pozatym, w kantorach internetowych nie stosuje się mechanizmu margin call – tzn. wymienia się dokładnie za tyle ile ma się środków. Oznacza, to że na zmianach kursów możemy zarobić lub stracić dużo mniej (100 razy mniej niż we wcześniej przytoczonym przypadku) niż na grze na forex.
Dlaczego na Forexie tak ciężko jest zarobić?
Forex dokładnie tak samo, jak giełda wiąże się z ryzykiem inwestycyjnym. Nawet wytrawni i doświadczeni gracze nigdy nie mogą być pewni, czy zarobią. Obecnie często przedstawia nam się forex, jako łatwy i przyjemny sposób na sukces. Niestety jednak nie jest to prawda. Klienci działający na forex wybierają parę walutową, np. EUR – USD, a następnie starają się przewidzieć czy jej wartość będzie spadać, czy rosnąć. Jeśli uda się przewidzieć właściwą tendencję, po zakończeniu danej transakcji można wypłacić pieniądze na swoje konto. Wszystko wydaje się proste, jednak przy lewarowaniu nawet mała zmienność na parach walutowych może nas wypłukać do cna. Zmiany są tak duże, że niewytrawny inwestor może bardzo szybko stracić wszystko. Najwyższa Izba Kontroli, w opublikowanym w marcu 2017 raporcie oznajmiła, że ponad 80% uczestników rynku Forex traci zainwestowane na nim pieniądze. Nie jest łatwo przewidzieć, czy dana para zanotuje stratę, czy zysk, obstawianie bardzo „wciąga”, a wypłacenie zarobionych pieniędzy zajmuje dużo czasu. Wszystkie te czynniki sprawiają, że dla wielu osób Forex to zwykłe nabijanie w butelkę.
Pieniądze zawsze wymieniajmy w kantorach, gdyż na forex się spekuluje, w e-kantorach wymienia
Mimo dużego zainteresowania Forexem należy jasno zaznaczyć, iż nie jest to miejsce, w którym możemy wymieniać waluty. W Polsce funkcjonuje obecnie ponad 50 kantorów internetowych, które zapewniają nam szybkie i bezproblemowe przeprowadzeni transakcji. Warto zapoznać się z ich ofertą, porównać kursy i sprawdzić aktualne promocje. Jeśli nie wiesz, jaki kantor wybrać, sprawdź na kantorbox.pl aktualny ranking kantorów i wybierz ten, w którym zapłacisz najmniej. Jeśli nie chcesz ryzykować swoich pieniędzy i boisz się o ich stratę, zrezygnuj nawet z niewinnej zabawy na Forex.
Dodaj komentarz